28
cze
2016
Nie kocham swojego dziecka – takie wyznanie to jedno z najsilniejszych tabu.
Najsłabsze poporodowe smutki i napięcia zwykle odchodzą same, wyparte przez budzące się poczucie więzi z dzieckiem. Gdy jednak na tym początkowym etapie coś się w mechanizmie zatnie, oficjalny system wsparcia rzadko jest skuteczny, a czasem wręcz pogłębia.