08
paź
2015
Poparzeni bliskością. Czy można nauczyć ich kochać?
Dla K. to ciągłe oczekiwanie. Nieprzewidywalność. Wdzięczność za spokojne dni, gdy matka nie piła. Rozczarowanie, gdy nie wracała do domu lub gdy wracała nietrzeźwa. To krzyki pomieszane z jej stanami zachwytu nad światem. Piątek wieczór na przykład. K. ma 8 lat i leży w swoim pokoju, gdy wpada z walizką Ona. – Jedziemy nad morze! Pakuj zabawki. K. jest zmęczony, ale ona jest tak radosna, że nie chce jej rozczarować. Zasypia nad turystyczną torbą, gdzie zdążył wpakować ulubioną kolejkę. Budzi się w Sopocie w jakimś mieszkaniu, a mama śpi. Nie wie gdzie jest, nie wie też, w jakim nastroju obudzi się Mama. Jest jedyną osobą, którą kocha.